Jeśli jesteś już na Fuerteventurze, to świetnie! Mam nadzieję, że odkrywasz wyspę, łapiesz promienie słońca i dobrze się bawisz.
Północ Fuerteventury – Corralejo – ma dla mnie wyjątkową energię (wąskie uliczki, muzyka na żywo, dobre knajpy, port i piękny widok na dwie kolejne Wyspy Kanaryjskie. Lobos i Lanzarote dzieli od Fuerteventury kilkanaście minut. Można łatwo się na nie dostać
i poznać zupełnie inny mikroklimat. Dziś dowiesz się dlaczego warto popłynąć na Lobos – wyspę kruszącej się ziemi i błękitnych lagun.
Lobos jest nieodłącznym elementem krajobrazu, który widzimy będąc na północy Fuerteventury. Z daleka wygląda jak kapelusz, a może raczej wąż trawiący słonia? To właśnie Lobos pierwsza wita słońce, które jakby wspina się po linii wzgórza wulkanu. Śniadania z takim widokiem naprawdę robią robotę. Przed wyprawą warto odwiedzić jedną z kawiarni, bo jeśli motorówka już ruszy, a Ty nie zabierzesz ze sobą czegoś do jedzenia, możesz tego żałować 🙂 Ale po kolei, będzie czas na wyjaśnienia.
Jeśli już jesteście na pokładzie, to ruszamy!
5 powodów, dla których warto zobaczyć Lobos:
Jeśli chcesz na chwilę zniknąć z pola widzenia i zatracić się w surowości natury, doświadczyć absolutnej ciszy, zanurzyć w błękicie oceanu i odprężyć na pięknej plaży – to nie ma na co czekać. Na Lobos otaczają Cię wulkaniczne szlaki, które poprowadzą na szczyt wulkanu. Z góry widać Lanzarote, Fuerteventurę, popękaną ziemię i przestwór oceanu.
Cisza i spokój. Możesz zostać tutaj kilka godzin, ale równie dobrze może być to pomysł na spędzenie dnia. Wtedy dobrze jest pamiętać o zabraniu ze sobą czegoś do jedzenia. Na wyspie jest bowiem tylko jedna restauracja, która działa tylko na zasadzie wcześniejszych rezerwacji. Miejsce na jedzenie jest cudne, wygląda jak stary dom, z oknami otwartymi na oścież i ceratą w czerwono-białą kratę. Tutaj koniecznie do spróbowania paella z owocami morza.
Jeśli nigdy nie próbowałeś snurkowania – to jest to idealne miejsce, by zacząć! Błękit i transparentność wody są obłędne. W zakamarkach kryje się bogate życie oceaniczne także okulary i rurka będą niezbędne.
Są trzy możliwości dotarcia na Lobos:
Co warto jest ze sobą zabrać płynąc na Lobos?
Krem z filtrem, wodę, ręcznik, czapkę z daszkiem, sandały trekkingowe, gogle do snurkowania, piknikowe rarytasy.
Lobos to idealne miejsce również na sesję zdjęciową i surfing. Wielu amatorów tego sportu płynie, by złapać tam jedną z najlepszych fal.